Byliśmy kolejną klasą korzystającą z dobrodziejstw natury Zalewu Zimna Woda. Przyroda wczesnym rankiem obudziła nawet największe śpiochy. Las i woda aż tętniły życiem. Na rozgrzewkę pani Agnieszka zaprosiła nas na spacer wokół zbiornika wodnego. Jego rozmiar zrobił wrażenie. Podczas spaceru pomostem wypatrywaliśmy ryb w wodzie. Niektórzy z nas mieli ochotę na kąpiel, ale pani powiedziała, że na to jeszcze za wcześnie. Potem przeszliśmy na plac zabaw dla dzieci i siłownię. Tu dla każdego znalazło się coś, co lubi. Nadszedł wyczekiwany moment posiłku. Tata Piotrka Borkowskiego robi najlepsze kiełbaski z grilla – dziękujemy.
Po posiłku czekało nas ważne zadanie przyrodnicze. Zbieraliśmy kwiatki do zielnika i staraliśmy się je nazywać.
Nadszedł czas powrotu do szkoły. Tu pomogli rodzice – dziękujemy wam.
P.S. Specjalne podziękowania należą się pracownikom Zalewu , którzy okazali się pomocni.